Clicky

Siarka w Winie. Co warto wiedzieć?



 

Zawiera Siarczyny, Contains Sulfites. Taką lub podobną informację o siarce znajdziesz na każdej prawie etykiecie butelki z winem. Nie ważne czy kupisz wino w Polsce, czy za granicą.

Informacja ta prowokuje do różnych domysłów, najczęściej niepokojących. Bo niby po co ona jest? – Pierwsza myśl, możliwe, że to jakieś ostrzeżenie, czyli coś niedobrego.

Prawdziwym powodem jest wymóg prawa, który ma ostrzec niewielką w skali populację osób uczulonych na siarczyny. Bo u nich siarczyn powodują reakcje alergiczne, często przykre bóle głowy.

Ale czy to znaczy, że dla reszty ludzi obecność siarczynów w winie nie ma znaczenia?

Otóż ma i to istotne. Głównie dlatego, że wpływa na walory organoleptyczne! Nadmiar siarczynów, chodzi tu głównie o dwutlenek siarki – SO2 psuje smak i aromat wina. Im go więcej, tym bardziej rujnuje harmonijne zrównoważenie smaków i aromatów, cech wyróżniających wysokiej jakości wino.

Po co je więc pakować do wina, skoro rujnują przyjemność jego picia. Nie dość, że u uczulonych wywołują uciążliwe bóle głowy, to u reszty degradują przyjemność samego kosztowania.

Odpowiedź jest następująca – siarczyny stabilizują wino, to znaczy chronią wino od psucia. Posiadają właściwości przeciwutleniające i zabijają drobnoustroje. Utlenianie i bakterie stanowią potężne zagrożenie dla każdego rodzaju wina. Przez wieki nie znaleziono lepszej niż siarka ochrony dla wina przed psuciem.

Wino, jak każdy produkt jest tym bardziej podatne na psucie, im gorzej producent przykłada się do jakości podczas wytworzenia na wszystkich etapach jego powstawania. Im wino bardziej niedbale zrobione, tym jest więcej narażone na psucie. Więcej więc trzeba dodać siarki, żeby je uratować, jako przydatne do konsumpcji.

I odwrotnie, im bardziej starannie podchodzi się do wszystkich etapów powstawania wina, tym będzie ono lepsze bez potrzeby dodania siarki.

Jak poznasz wino przesiarkowane? Będzie trąciło wonią zepsutego jajka. W smaku wyczujesz czosnek, cebulę, por bądź doznasz inne nieprzyjemności, zgoła nie- winne.

Istnieje niewielka liczba winiarzy, którzy robią wina bez użycia siarki. Takie wina wymagają rygorystycznych reguł przechowywania, gra w sumie nie warta świeczki.

Podsumowując, nie obawiaj się informacji na etykiecie o zawartości siarczynów w winie. Prawda jest taka, że niewielka ich ilość chroni wino, więc i nam pomaga.

Komentarze i pytania

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


0