Wino w kuchni, przydaje się, czy nie? Myślę, że tak! Ale po kolei.
Już w Starożytności wykorzystywano wino w kuchni. Najsłynniejszy szef kuchni rzymskiej, Apicjusz, zostawił przepisy, w których wino jest składnikiem licznych potraw.
Apicjusz żył 2000 lat temu, w czasach panowania cesarzy Augusta i Tyberiusza. Jest autorem najstarszej, zachowanej książki kucharskiej: „O sztuce kulinarnej ksiąg dziesięć” (łac. De re coquinaria libri decem). Tam wino było składnikiem licznych wykwintnych potraw
Od czasów Apicjusza wino utrwaliło swoją ważną pozycję w kuchni, ponieważ potrafi dodać potrawie głębi i aspektów smakowo-aromatycznych, które nie zastąpi żaden inny składnik.
Bardzo istotne znaczenie w przypadku gotowania potraw z winem ma fakt, że temperatura wrzenia alkoholu wynosi 78 0C. Jest więc jest znacznie niższa od temperatury wrzenia wody.
W konsekwencji każda potrawa poddana dłuższej obróbce cieplnej z udziałem wina ulega redukcji, czyli im dłużej trwa gotowanie, smażenie itp. tym znaczniej ta potrawa zmniejsza swoją objętość.
Ubywa z niej w pierwszej kolejności wyparowany alkohol, wskutek czego znika jego odurzający efekt. Ale pozostałe składniki wina, które mają wpływ na jego smaki i aromaty, stają się jeszcze bardziej wyraźne niż w samym winie.
Dlatego mocno zredukowane sosy na bazie wina mogą smakować kwaskowato i słodko oraz mieć skarmelizowaną konsystencję.
Dużo mówi się o jakości wina przeznaczonego do sporządzania potraw. Niektórzy twierdzą nawet, że w kuchni najlepiej wykorzystać wino, które rozczarowało, które nie smakuje najlepiej. Żeby się nie zmarnowało.
Nic bardziej błędnego! Dlatego, ponieważ w potrawach wino zachowa swoje złe cechy, a nawet będą one wyraźniejsze. Jeśli chcemy pysznych potraw, używajmy do ich sporządzenia wino dobrej jakości.
Wino najlepiej sprawdza się do wzbogacania w walory smakowo- aromatyczne wolno gotowanych potraw, takich jak bigos, gulasz albo do deserów.
Wino można wykorzystać jako marynatę głównie do dziczyzny. W tym celu sporządza się mieszankę, w skład której wchodzi marchew, szalotka, czosnek, pieprz, sól i ocet oraz czerwone lub białe wino.
Z kolei bulion dworski, to wywar z ziół i przypraw zaparzanych w białym winie, w którym następnie gotuje się ryby, skorupiaki lub białe mięso.
Wino ma zaskakująco szeroką gamę zastosowań do słodkich potraw i wyrobów cukierniczych. Tradycyjny włoski deser, Zabaglione – zabajone, jest przygotowywany z żółtek jaj, cukru i wina słodkiego. Z kolei English trifle -angielska błahostka, to przekładaniec podawany w pucharku. Dolną warstwę stanowi galaretka z owocami, na której układa się biszkopty umoczone w słodkim winie. Kolejną warstwę tworzy budyń waniliowy.
Do bigosu, bulionu i marynat polecam El burro 2016.
Do deserów Silvaner Eiswein.
Komentarze i pytania